Moskwa ( Rosja )

01-07-2018

I znowu Rosja! Wszyscy jeżdżą na zachód czy do USA, a ja postanowiłem zrobić coś zupełnie innego i pojechałem szukać szczęścia na wschodzie. Czy znalazłem? Czy Rosja jest faktycznie taka jak przedstawiają ją media? Czy jest tu co oglądać? Na pewno nie jest tak jak pokazują media czy też YouTube. Nie biegają tu po ulicach niedźwiedzie a Rosjanie nie kąpią się na co dzień w przeręblach przy -30 stopniach. Ale na pewno jest tu wiele do zobaczenia, a Rosjanie są bardzo otwarci i pomocni choć trzeba przyznać, że leniwi. Bo jeśli czegoś nie znają lub nie potrafią to powiedzą, że nie można, i że się nie da. Polacy w tym aspekcie mam wrażenie, że są odwrotnością tego ponieważ jeśli czegoś nie wiedzą to szybko znajdą i będą się starać zrobić to czego nie wiedzieli. Oczywiście jest to generalizacja sprawy ponieważ jak wiadomo zawsze są odstępstwa a wyjątki potwierdzają reguły. Są za to bardzo pomocni, wystarczy, że zobaczą, że wyszedłeś z metra i patrzysz tym wzrokiem pt. "gdzie ja k... jestem" zawsze znajdzie się ktoś kto sam podejdzie i zapyta czy nie pomóc. Raz nawet zdarzyło mi się, że jedna Pani zapłaciła za mnie parking bo ja nie miałem jeszcze wiedzy jak do tego tematu podejść. Bo jeśli chce się zapłacić za parking trzeba mieć albo rosyjski numer tel. albo aplikację z podpiętą kartą do płatności. Spotkały mnie też śmieszne sytuacje w których jeśli np spotykała mnie sytuacja, że się czegoś nie da to wystarczyło powiedzieć, że może przejdziemy w rozmowie na język angielski i co ciekawe wtedy się okazywało, że jednak jakoś może się to da zrealizować albo, że on się dopyta. Nie wiem czy wiecie ale Rosjanie lubią się przegrzewać. Mam tu na myśli zbyt ciężkie okrycia wierzchnie niewspółmierne do pogody. Np przy paru stopniach na plusie Rosjanie zakładają swoje puchowiki i zimowe buty a w sklepach, zakładach pracy i innych dobytkach rozpoczyna się okres grzewczy ale nie taki jak w Polsce, że kaloryfer robi się ledwo ciepły i tylko słychać jak się woda przelewa. O nie ... tutaj od razu jest grzanie na maxa. Oczywiście zimy są srogie i z dużą ilością opadów śniegu ale wyobraźcie sobie sytuację w której jest np -20, jesteście ubrani ciepło i musicie wejść do sklepu gdzie, uwaga, jest +30 stopni! Nie nie żartuje i do dzisiaj nie wiem jak oni to robią, że będąc w takiej sytuacji w sklepie nawet nie mają potrzeby się rozpiąć gdzie ja po prostu płynę. To co bardzo mi się tu podoba to, że np Pani sklepie zapamiętuje Cie od razu i jak przychodzisz kolejny raz miło wita Cie od wejścia i stara się pomóc i doradzić. Zupełnie inaczej niż w Polsce gdzie Pani na kasie najchętniej zabiła by Cie wzrokiem bo pracuje tu za karę. I nie mam tu na myśli wyłączenie dużych czy tylko małych sklepów. Jeśli chodzi o służbę zdrowia to w mojej ocenie jest ona na bardzo wysokim poziomie. Miałem tą przyjemność/ nieprzyjemność skorzystania i byłem bardzo zadowolony. Oczywiście mówię o prywatnych klinikach a nie o publicznej służbie zdrowia bo ta tak jak i wszędzie indziej jest wiadomo jaka. I oczywiście są też takie przybytki jak np. Medsi w którym najchętniej wyssają od Ciebie ostatniego rubla przez np zlecanie niepotrzebnych badań. A skoro już o finansach to warto wspomnieć, że na terenie Moskwy chyba nie ma miejsca gdzie się nie da zapłacić kartą. No okey, jeśli nie kartą to sprzedawca na pewno bez problemu zgodzi się przyjąć przelew przez aplikację mobilną. Nie to co w Polsce gdzie wciąż można spotkać karteczki pt. "płatność kartą tylko od 20zł". To o czym na pewno warto wspomnieć to życzliwość na drodze. Polacy mogą się tylko uczyć od Rosjan! Jazda na suwak czy wpuszczanie lub ustępowanie to tutaj dzień powszedni. Sytuacja w której możesz zostać strąbiony to w większości jak zaśpisz przy światłach które mają licznik sekund do przełączenia i co ważne powielenie sygnalizatora za skrzyżowaniem. Może te 10 pasów ruchu wygląda strasznie i niektórzy mogą pomyśleć, że tu się nie da jeździć ale ja jadąc tutaj samochodem czuje się zrelaksowany bo wiem, że każdy uważa i stara się być życzliwym w myśl hasła jeśli ja przepuszczę Ciebie to Ty mnie też następnym razem przepuścisz. Są sytuacje, że np przy dużym ruchu zatrzymują się samochody na głównej ulicy żeby Ci z podporządkowanej też mogli dołączyć się do ruchu. Niestety w Moskwie jest tak dużo aut, że korki są o g r o m n e! Wyjątkowo się rozpisałem więc zapraszam do oglądania zdjęć. Może jeszcze skrobnę parę zdań w osobnym newsie.